Kultura góralska – krótki przewodnik
Kultura i folklor górali podhalańskich jest bardzo obszernym i interesującym tematem. Warto jednak zaznajomić się choćby z jego podstawami, aby podczas pobytu w Tatrach móc ze zrozumieniem i świadomością oglądać i doświadczać podhalańskiej kultury na żywo.
Region Podhala stanowi odrębność kulturową i niesłusznym jest określenie górali tatrzańskich „Góralami karpackimi”, ponieważ zaciera ono tę wyjątkowość kultury góralskiej. Zresztą sami mieszkańcy regionu mają silne poczucie odrębności i przynależności do wspólnoty góralskiej, co więcej, z dumą obnoszą się ze swoją tradycją i kulturą, nie wstydząc się mówić gwarą i nosić góralski strój nawet poza Podhalem.
Ludwik Kamiński, autor najstarszej etnicznej monografii Podhala O mieszkańcach gór tatrzańskich, podkreśla: „Są to Górale jednego szczepu, ich mowa, ubiór, zwyczaje jednakie nie różnią się między sobą, tylko jak w drzewie na jednym szczepie różne konary, (…), tak i Górale tatrzańscy między sobą różniają się w ubiorze”. Zdaniem Kamińskiego, góral podhalański różni się od innych mieszkańców górskich terenów trybem życia, postawą duchową, a nawet wyglądem fizycznym.
Gwara góralska
Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów podhalańskiej kultury, po którym szybko można poznać, czy ma się do czynienia z prawdziwym góralem. Gwarą mówi się na co dzień i to nie tylko w domach, ale także w pracy, czy szkole.
Gwara podhalańska jest dialektem języka polskiego, zawierającym wiele staropolskich archaizmów oraz naleciałości i zapożyczeń słowackich, węgierskich i bałkańskich. Najbardziej charakterystyczne elementy gwary to:
– mazurzenie, czyli zastępowanie głosek „sz”, „cz” oraz „ż”, głoskami „s”, „c”, „z”,
– wymawianie samogłoski „o” jako „ł”, szczególnie na początku wyrazów (np. łoscypek)
– „ch” wymawiane jako „k” (np. kcieć)
– akcent na pierwszej sylabie, a nie, jak w języku polskim, na przedostatniej
Gwara góralska jest akurat takim elementem, o którym nie można zbyt wiele napisać – najlepiej posłuchać jej samemu. Będąc na Podhalu z pewnością często będziecie ją słyszeć, zwróćcie więc uwagę na wymienione wyżej cechy charakterystyczne.
Muzyka góralska
Stanowi kolejny element niematerialnej kultury góralskiej. Na przestrzeni lat mocno się zmieniła, jednak wciąż zachowane są jej tradycyjne i charakterystyczne elementy.
W dawnych czasach, jeszcze przed odkryciem Zakopanego przez rzesze turystów, muzyka góralska była zazwyczaj anonimowego autorstwa i powstawała w sposób spontaniczny, niejako samoistny. Często wynikała ona z życia codziennego i opowiadała o tym, co dla górali najbliższe i najcenniejsze, zawierała motywy miłosne, śmieszne przyśpiewki, opowiadała o miłości do gór, czy bandach zbójników. Muzyka instrumentalna i śpiewy obecne były przy uroczystościach rodzinnych, świętach i szczególnych wydarzeniach, stanowiły nieodłączny i ważny element życia kulturalnego. Z muzyką związane są różnego rodzaju obrzędy i tradycje, np. przyśpiewki swatów przed weselem, czy pieśni dożynkowe.
Muzyka góralska przekazywana była z pokolenia na pokolenie, bez zapisu nutowego, w oryginalnej postaci, „na żywo”. Można to zauważyć w subtelnych różnicach tych samych pieśni i melodii w różnych rejonach Podhala.
Muzyka Podhala różni się od muzyki pozostałych regionów Polski, zawiera wpływy folkloru słowackiego, morawskiego, węgierskiego i rumuńskiego. Tradycyjnie w muzyce Podhala struktury muzyczne, tzw. nuty dzieli się na:
– ozwodne (przeznaczone do tańca) i wierchowe (przeznaczone do śpiewania melodii pasterskich)
– krzesane, śpiewane i grane w szybkim tempie, charakteryzują się szarpanym rytmem
– marszowe, głównie do tańca zbójnickiego, zwykle pochodzenia węgierskiego i słowackiego
Tradycyjna kapela góralska składa się z czterech muzyków:
– prymisty, który gra melodię prowadzącą na skrzypcach lub gęślach (rodzaj ludowych skrzypiec), może on zastąpić każdego muzyka w zespole,
– sekundzistów (zazwyczaj dwóch), czyli drugich skrzypiec, uzupełniających melodię prymisty. Sekundzista razem z basem tworzą sekcję rytmiczną, dlatego powinien on umieć zastąpić basistę.
– basisty, grającego na basach, czyli instrumencie podobnym do małego kontrabasu, tradycyjnie wykonanego z drzewa jesionowego lub świerkowego, którego struny zrobione są z owczych jelit.
Dawniejsze kapele składały się tylko z dud, fujarki (piszczałki) oraz gęśli, czyli ludowych skrzypiec. Obecnie do kapeli góralskich często dołącza gitara, perkusja oraz akordeon. Coraz częściej też łączy się tradycyjną muzykę góralską z muzyką rozrywkową.
Większość Podhalan posiada piękne, mocne głosy. Pieśni góralskie wykonywane są wielogłosowo, często wzbogacone zostają okrzykami. Śpiewane są zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn.
Podobnie jak w przypadku gwary – muzyki góralskiej najlepiej posłuchać. Będąc na Podhalu w sezonie letnim lub zimowym, wystarczy odwiedzić regionalną restaurację, czy karczmę, w większości których grają góralskie kapele na żywo.
Taniec
Na Podhalu możemy wyróżnić dwa rodzaje tańców: góralski i zbójnicki. Podczas uroczystości tańczono również polki, walce i czardasze, nie posiadają one jednak regionalnych cech charakterystycznych.
Tańce góralskie wywodzą się z kultury pasterzy wołoskich i są przede wszystkim męskie – mają ukazywać męską siłę i zręczność. Rola kobiety w tańcu jest niejako tylko dekoracyjna.
Taniec składa się zwykle z trzech podstawowych figur, nazwy których wzięły się z nut muzycznych:
– ozwodny, czyli figura tańczona na początku, w której tancerz lekko pochylony wyrzuca do przodu raz prawą raz lewą nogę,
– krzesanie, figura taneczna, w której uderza się dłońmi o stopy lub (rzadziej) piętą o piętę,
– zielona, jest to figura kończąca taniec, polega na obracaniu się tancerzy: w tańcu góralskim jednej pary, a w zbójnickim wszystkich tancerzy.
Taniec góralski dawniej wykonywany był zwykle przez jedną parę, bowiem często tańczono w domach, w niewielkich izbach. Tancerze nie dotykają się, tylko poruszają się wokół siebie, zbliżając się i oddalając od partnera. Przebieg większości tańców góralskich jest podobny: rozpoczyna się przyśpiewką, która jest wykonywana jeszcze przed muzyką. Następnie tancerz lub prymista podaje nutę. Solowe figury przeważają u mężczyzn: ozwodny, krzesanie i zwyrtanie (obracanie). Przy ostatniej figurze tancerze na moment się obejmują, mężczyzna obraca partnerkę, przyklęka na jedno kolano i kłania się kapeluszem. Zdarza się, że do tańca wtrąca się inny tancerz, który ukłonem prosi o pozwolenie przetańczenia jednej figury z dziewczyną.
Taniec zbójnicki jest domeną mężczyzn. Tańczy go od 4 do 16 chłopów, którzy poruszają się po obwodzie koła, wykonując takie same ruchy. Charakteryzuje się nutami marszowymi i krzesanymi, poszczególne elementy oddzielone są przyśpiewkami. Zwykle ma podobny przebieg: na początku jest marsz, w którym tancerze tworzą okrąg; oraz ozwodny. Następnie wykonywana jest część właściwa, czyli wysokie skoki, głębokie przysiady z wyrzucaniem nóg do przodu oraz krzesanie. Taniec kończy się zieloną, czyli obracaniem się tancerzy. Jest to taniec energiczny i bardzo męczący, w którym jedyną przerwą jest taniec po kole i przyśpiewki.
Obecnie zarówno taniec góralski, jak i zbójnicki wzajemnie się przenikają. Wiele kroków z tańca zbójnickiego przeszło do góralskiego, przede wszystkim na potrzeby zwiększenia atrakcyjności pokazów tanecznych dla coraz większej liczby turystów.
Fragmenty tańca zbójnickiego możecie obejrzeć na poniższym filmie:
Strój góralski
Kolejny charakterystyczny element kultury góralskiej. Dawniej górale chodzili w takich strojach na co dzień, obecnie robią to przy okazji świąt i ważnych uroczystości, np. wesela, pogrzeby, chrzciny. Będąc na Podhalu warto zwrócić na niego uwagę.
Tradycyjny strój męski składa się z płóciennej koszuli z metalową spinką, jasnych portek z czarnymi lampasami po bokach i haftowanymi parzenicami na udach. Zimą mężczyźni noszą kożuszek bez rękawów, tzw. serdak, z niebieskimi i czerwonymi haftami i skórzanym zapięciem; lub cuchę, czyli płaszcz w kolorze białym lub czarnym, z lamówką i wypustkami. Przy okazji świąt górale zakładali odświętną kamizelkę z niebieskiego sukna. Zarówno w stroju codziennym, jak i świątecznym występują liczne zdobienia, takie jak: metalowe spinki z łańcuszkami przy koszuli, kolorowe hafty, gruby pas z mosiężnymi guzikami, filcowy kapelusz z muszelkami, kostkami lub łańcuszkiem. Górale nosili również wykonane z brunatnego lub białego sukna torby pasterskie.
Dawny strój damski składa się z cienkiej perkalowej koszuli z niskim kołnierzykiem i szerokimi rękawami, spódnicy z szerokimi fałdami, zwykle jasnoniebieskiej lub granatowej, gładkiej i do kostek oraz kwiecistego gorsetu, przy czym zamożne góralki nosiły gorsety z jedwabiu, a biedniejsze z perkalu. Na nogach góralki miały skórzane kierpce na sznurek, a zimą dodatkowo nosiły futro z owczych lub zajęczych skórek. Nieodłącznym elementem stroju są korale, niegdyś wykonywane tylko z prawdziwego koralowca, obecnie często plastikowe. Bogate góralki dawniej nosiły nawet po kilka lub kilkanaście sznurów korali na raz, co świadczyło o ich zamożności.
Dawniej spódnice szyto z tzw. farbanicy. Był to specjalnie zdobiony materiał, metodą druku na płótnie. Za pomocą pieczątek lub korków nakładano na płótno gorący wosk, a następnie farbowano je na niebiesko lub granatowo. W miejscu, do którego przylegał wosk, farba nie chwytała i pozostawał biały wzorek. Początkiem XX wieku farbanice zostały wyparte przez cienkie tkaniny wełniane, drukowane w kolorowe kwiaty, tzw. tybety.
Warto zaznaczyć, że obecny strój, zarówno męski, jak i damski uległ licznym zmianom. Szczególnie zmienił się ubiór góralek, ponieważ to, co widzimy teraz jest imitacją krakowskiego ubioru.
Obecnie tradycyjny strój góralski jest inspiracją wielu projektantów mody, przenoszących na projektowane przez siebie ubrania nie tylko poszczególne motywy, jak np. parzenica, ale „pożyczających” całe elementy ubioru i modyfikujących je na styl bardziej współczesny.
Sztuka
Sztuka na Podhalu miała przede wszystkim charakter użytkowy, choć nie pomijano przy tym elementów dekoracyjnych, czasami bardzo bogatych. Podstawowe elementy sztuki góralskiej, to przede wszystkim rzeźba, snycerstwo, haft i malarstwo na szkle. Wiele dzieł sztuki podhalańskiej możemy podziwiać w licznych galeriach i pracowniach artystycznych w Zakopanem i na Podhalu.
W dawnych czasach słynna ze zdobnictwa była wieś Ratułów, gdzie praktycznie w każdym domu wyrabiano metalowe fajki, spinki, ciupagi, dzwonki i noże. Jednak II połowie XX wieku moda na sztukę ludową, bardzo się rozprzestrzeniła, a w połączeniu z coraz większą ilością turystów na Podhalu, spowodowała, że „sztukę” zaczęto tworzyć na szeroką skalę. Przemysłowo wytwarzano pseudo-góralskie przedmioty, które były powtarzalne i tanie. Tradycyjni artyści tworzyli nadal, ich dzieła były wykonywane ręcznie, przez co były unikatowe, a co za tym idzie droższe. Spowodowało to upadek wielu małych warsztatów i pracowni rzemieślniczych.
Uwagę odwiedzających Podhale artystów jako pierwsza zwróciła snycerka, czyli zdobnictwo w drewnie, głównie przedmiotów użytkowych. Były one wykonywane zazwyczaj z jaworu, bardzo starannie i dokładnie. Wśród nich znajdowały się m.in. półki, krzesła, łyżki i czerpaki.
Jeśli chodzi o rzeźbę, to figury spełniały przede wszystkim funkcje religijne i estetyczne. Wykonywano liczne rzeźby do kościołów, kapliczek, cmentarzy, a także rzeźby przydrożne. Najbardziej znanym rzeźbiarzem ludowym był Wojciech Kułach z Gliczarowa, autor wielu ołtarzy w kościołach w Poroninie, Ostrowsku, Białce i Zakopanem; a także rzeźb w Jurgowie, Gliczarowie i Białym Dunajcu.
Bardzo charakterystycznym elementem sztuki Podhala jest malarstwo na szkle, należy jednak zaznaczyć, że oryginalnie pochodzi ono prawdopodobnie ze Słowacji, na Podhalu natomiast jest obecne od ponad stu lat i stało się bardzo utożsamiane z tym regionem. Obrazki na szkle zdobiły i nadal zdobią ściany domów, kościoły i kaplice. Wykonuje się je poprzez narysowanie szkicu czarnym tuszem, który następnie wypełnia się kolorami. Gotowy malunek odwraca się tak, że rysunek jest pod szkłem, z tyłu.
Na Podhalu tworzono również przedmioty za pomocą kaletnictwa i odlewnictwa. Kaletnictwo, czyli wyroby ze skóry, zachowało się do dziś. Tworzono pasy bacowskie z mosiężnymi klamrami, pasy juhaskie, torby i kierpce. Takie wyroby ozdabiano kolorowymi metalami, klamrami i gwoździami. W odlewnictwie używano metali kolorowych, z których wykonywano ciupagi, dzwonki, spinki góralskie i elementy końskiej uprzęży.
Charakterystycznym elementem zdobnictwa użytkowego jest również haft. Górale lubowali się w bogato zdobionych strojach, dlatego też haftowano praktycznie na każdej części garderoby: gorsetach, cuchach, serdakach, kożuchach, a później także spódnicach. Bardzo charakterystyczny jest haft na portkach góralskich, przedstawiający symbol parzenicy. Za pomocą haftu dziurkowego ozdabiano nawet pościele i rękawy koszul.
Tradycyjne budownictwo i dawna wieś góralska
Wsie góralskie były dość rozległe i długie, charakteryzowały się rozproszoną zabudową. Skupiska kilku chałup były stosunkowo rzadko spotykane. Centrum wsi stanowiły dwa szeregi chat z zabudowaniami gospodarczymi, natomiast pozostałe domy rozrzucone były po stokach i dolinach.
Okna i drzwi chałup wychodziły na południe, ściany wykonane były z płaz, albo cieńszego drewna świerkowego lub jodłowego. Dom stawiano na kamieniach węgielnych, składał się zazwyczaj z 6 rzędów płaz, przy czym niewielkie okna osadzane były na drugiej lub trzeciej płazie. Dach wykonany z gontów lub desek, wewnątrz izby wspierał się na tzw. tragarzach, z których najgrubszy (sosrąb) szedł środkiem pomieszczenia od drzwi, a w poprzek niego odchodziły trzy cieńsze. Z czasem, wzdłuż szczytowej ściany od strony zachodniej, zaczęto budować jaty (szopy), a następnie boisko, gdzie trzymano sprzęt rolniczy i wóz. Takie dobudówki osłaniały chatę przed wiejącymi z zachodu zimnymi wiatrami.
Wnętrze typowej chałupy składało się z izby białej i czarnej, komory i sieni. Wyposażenie było skromne: w białej izbie, używanej tylko przy okazji ważnych uroczystości, na ścianie obok drzwi wisiał garnuszek z święconą wodą oraz półki z odświętnymi naczyniami. Po drugiej stronie drzwi stało łóżko, stół i krzesła, a na sosrębie pod sufitem widniał rok budowy domu i nazwisko głównego cieśli. Ściany ozdabiały obrazki na szkle i święte obrazy. W komorze przechowywano sprzęt domowy, bieliznę i płótna lniane, z kolei czarna izba była pomieszczeniem mieszkalnym, używanym na co dzień przez całą rodzinę. Znajdował się tam piec, garnki, sienniki, łóżko, ławy i stół. Wydobywający się z pieca dym obiegał izbę i uchodził do sieni, skąd przez strzechę uciekał na zewnątrz. Ściany czarnej izby były więc okopcone i osmolone, stąd też jej nazwa.
Co sądzicie o kulturze góralskiej? Podoba Wam się? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzu!
Dajcie również znać, czy ten temat Was interesuje i chcecie więcej tego rodzaju artykułów.