Zakopane, Podhale i cała Polska od 28 grudnia do 17 stycznia 2021r. będzie skazana przez rząd na kolejne obostrzenia, nie tylko dorośli są poszkodowani ponieważ w tym okresie zamarnie turystyka i rozrywka, także polskim dzieciom rząd określił ferie zimowe właśnie w tym czasie. Wszystkie ośrodki związane z turystyką zapewniają od wielu miesięcy turystom bezpieczne korzystanie z ich lokali więc nic dziwnego, że w obliczu tak drastycznych obostrzeń rozpoczyna się bunt, a Sebastian Pitoń znany architekt z Kościeliska żałuje, że Liberum veto nie istnieje w polskim sejmie.
Gość „Poranka WNET” ubolewa nad szerzącym się w ostatnich miesiącach na świecie „zamordyzmem”: Kiedy już ten system prawny będzie systemem opresyjnym, kiedy ludzie będą prześladowani, torturowani, zabijani będzie za późno. Jest to ostatni moment, żeby powiedzieć „weto”. Wysłuchaj wywiad
Rozporządzenia nie mogą znosić ustaw, a ustawy konstytucji – zwraca uwagę architekt. Bez wprowadzenia stanu wyjątkowego nie można ograniczać ludziom wolności. Sebastian Pitoń tłumaczy, dlaczego zaapelował do Polaków o nieprzestrzeganie szkodliwych dla gospodarki i życia społecznego obostrzeń antyepidemicznych, jeżeli nie są oparte na odpowiednich podstawach prawnych: Rozporządzenia nie mogą znosić ustaw, a ustawy konstytucji. System prawny stoi ponad rządem. Formą buntu Podhalan, jak mówi architekt, będzie właśnie dążenie do jak najszybszego powrotu pełnej normalności.
Jeszcze ciekawszy wywiad 12-ty styczeń 2021. Sebastian Pitoń mówi: To my stoimy w prawie, rząd jest rebeliantem. Wywiad w Radio ZET